niedziela, 1 czerwca 2014

Don't Forget Me || Prolog

Chciałabym tutaj napisać, że po śmierci Beccy, ktoś nazwał park jej imieniem, wybudował jej pomnik, czy napisał książkę o jej życiu. Jednak nie mogę. Żadna z tych rzeczy nie miała miejsca. Ona po prostu umarła i teraz mało kto o niej pamięta. Zostałam tylko ja. Wbrew pozorom udawanie, że wszystko jest w porządku, nie przychodzi mi aż tak trudno. Od stycznia do czerwca opanowałam kłamstwo do perfekcji. Potrafię normalnie rozmawiać z kobietą, którą z przymusu nazywam swoją mamą. Udaję, że wszystko jest dobrze. Na zewnątrz wybaczyłam jej zachowanie, jednak w środku czuję ból. Również udaję, że nie tęsknię za Harry'm. Minęło już prawie pół roku odkąd wróciłam do Chicago. Zachowuję się tak, jakbym nigdy nie poznała Harr'ego. Czasami na ulicy ludzie zatrzymują mnie i pytają się, czy to ja jestem Alice Bailey. Wtedy od razu przeczę i mówię, że nazywam się Allyson May. Wróciłam do starego nazwiska, łatwiej jest się ukrywać. Na prawdę staram się zapomnieć. W ciągu dnia albo pracuję, albo jestem z Angel. Próbuję zabić pustkę po Harry'm. Ale nawet kochana Angel jej nie potrafi wypełnić. Dziewczynka wniosła wiele radości i kolorów do mojego życia, jednak czasami wspomnienia wracają. Często wieczorami łapię się na tym, że przeglądam stare artykuły, gdzie są zamieszczone moje i Harr'ego wspólne zdjęcia. Rzadziej otwieram folder ze zdjęciami z przyjęcia u Anne, ponieważ wtedy nie mogę powstrzymać łez. Kilka dni po tamtej imprezie Gemma mi je przysłała. Na jednym ze zdjęciu Harry stoi za mną i obejmuje mnie w talii, oboje jesteśmy uśmiechnięci i z pozoru zakochani. Wiele bym dała, żeby wrócić do dni spędzonych w Holmes Chapel. Było to najwspanialsze kilka dni w całym moim życiu. Najgorzej jest, kiedy przypomnę sobie o pocałunkach. Za każdym razem, kiedy o tym myślę, łzy zbierają mi się pod powiekami.
„You know, when people are saying 'you're famous', they struggle with the word. It gives you no substance. It's not like you're. He was a really nice guy or he was really funny. It like becomes this things when it's just he's famous. I hate it. One of the reason why i don't like the word 'famous', becouse then people use it afterwords. They go like used to be 'famous' but he's not famous anymore. It's like, this weird things, like i was a guy before, i was the same guy during and the same guy afterwards. People think they can label your life.” - Kolejny raz oglądałam filmik zrobiony przez fankę. Miałam wrażenie, że pokazuje on prawdziwego Harr'ego. Harr'ego, który był w Holmes Chapel, tego delikatnego, skrzywdzonego. Tego, którego pokochałam. Słysząc jego głos, czułam jakby siedział przy mnie na kanapie, lecz gdy chciałam złapać go za rękę, łapałam powietrze.
-Angel, możesz to wyłączyć? -odezwałam się do siostry, kiedy włączyła przy mnie piosenkę „Don't Let Me Go” śpiewaną przez Harr'ego.
-Lubię go. -powiedziała moja siedmioletnia siostra.
-Po prostu nie włączaj tego przy mnie, dobrze? -poprosiłam ją kolejny raz.
-Według mnie powinnaś zapomnieć o nim i odciąć się od przeszłości. On ma dziewczynę, więc masz kolejny powód, aby przestać go kochać. -mówiła bardzo mądrze jak na siedmiolatkę.
-Jak to ma dziewczynę? -niemalże krzyknęłam na całe mieszkanie.
-Spójrz. -podała mi laptopa, gdzie było włączonych kilka stron plotkarskich. Od razu wyrwałam go z jej rąk i zaczęłam przeglądać po kolei strony. Na każdej podobne artykuły. Czyli to prawda. Harry ma dziewczynę. Wszędzie pisali to samo czyli, że Harry i Kendall Jeneer znowu do siebie wrócili. Nawet nie wiedziałam, że byli kiedyś razem. Było również kilka ich zdjęć, na każdym z nich ta dziewczyna się uśmiechała, a Harry miał poważną minę. Nie trzymali się jako tako za ręce. Jedynie ta Kendall próbowała złapać go pod rękę, ale on wydawał się, jakby wcale nie zauważał jej obecności. W ostatnim artykule porównywali Kendall do mnie. Pisali, że przy mnie Harry był bardziej szczęśliwy. Byłam niemal pewna, że spotyka się z tą dziewczyną dla nowej umowy. Mimo, że nie było to na poważnie, to bolało, że może pocałować jakąkolwiek dziewczynę. Chciałam, żeby całował tylko mnie, ale przecież to nierealne. On nic do mnie nie czuje.
~.~
-Nie zgadzam się! -kolejny raz krzyknąłem w stronę Paul'a. Zauważyłem, że nie był szczególnie zadowolony z mojego zachowania.
-Uspokój się Styles. Po prostu złóż ten cholerny podpis na tej umowie. -był widocznie zirytowany moją osobą.
-Nie podpiszę tego. Nie chcę nic udawać. -nie dawałem za wygraną. Nie mogłem pozwolić, aby „być” z jakąkolwiek dziewczyną. Jedyną osobą, która mogłaby być moją dziewczyną, mogłaby być Lyn.
-Wcześniej jakoś nie stawiałeś oporów. -zauważył.
-Bo wcześniej nie byłem zakochany! Jak ona się poczuje, kiedy zobaczy mnie na zdjęciu z Kendall? Ona mnie też kocha. Nie chcę jej bardziej zranić! -próbowałem przekonać Paul'a do mojego zdania, jednak ten był nieugięty.
-Powinieneś odpuścić Harry. Minęło już pięć miesięcy, a ty nadal jej nie znalazłeś. Nikt nic nie wie, nigdzie jej nie ma. Pogódź się z tym, że nie będziesz z nią i zacznij żyć od nowa. Spotkaj się z Kendall, zapomnij o niej. -Paul próbował mnie przekonać. Miałem dość tego wszystkiego. Rzeczywiście zrobiłem wszystko co mogłem zrobić, aby ją znaleźć. Nawet nie ma takiej osoby jak Alice, czy Allyson Bailey pasującej do opisu brunetki w bazie danych. Byłem wszędzie, gdzie mogła być. W Nowym Jorku jej nie było. Co prawda to duże miasto i nie pukałem do wszystkich domów, ale znajomy przeszukał system i nie było jej.
-Nie podpisze tego i tak. Jeśli tak bardzo Ci na tym zależy, to spotkam się z nią kilka razy, ale nic więcej. -niechętnie częściowo się zgodziłem. Wiedziałem, że nikt nie zastąpi miejsca Alice w moim sercu. Nie poddam się tak po prostu. Będę jej szukać, dopóki nie znajdę. Ona musi gdzieś być. Przecież nie zapadła się pod ziemię. Kocham ją i nie odpuszczę.

___________________
Nie potrafię was zostawić xD Chyba ktoś powinien mi internet odciąć, albo zabrać komputer, żebym was zostawiła przynajmniej na tydzień xD serce mi zmiękło, kiedy zobaczyłam komentarze pod epilogiem i ostatnim postem. Widzę, że dużo osób się uzależniło, to co "Fameonators" ? xD  Ja wam powiem, że ja się uzależniłam od was, ahahahaha nic.. humor mi dopisuje, więc dodaje prolog :)

PRZYPOMINAM O GŁOSOWANIU! SONDĘ DODAŁAM NA BLOGA, ŻEBY BYŁO WAM ŁATWIEJ! LICZĘ NA WASZE GŁOSY, JEST WAS PONAD 30, A TAK MAŁO NA RAZIE GŁOSÓW!

Cud się stanie, kiedy wytrzymam tydzień do pierwszego rozdziału, więc znając mnie, mogę dodać go w ciągu tygodnia, nawet jeśli powiem, że w niedzielę :D

19 komentarzy:

  1. Twój blog zajmuje pierwsze miejsce na mojej liście "zajebisty blog, wiecej słów nie potrzeba" XD hahahaha tak wiem, jestem głupia. XD od początku do końca rozdziału uśmiech nie schodził mi z twarzy. Tak to opowiadanie na mnie działa! Od razu poprawia mi się humor.
    Twój styl pisania, to jak opisujesz emocje...argh, nie wiem czy istnieje słowo, które opisało by mój podziw, serio. Mam nadzieję, że nie zrezygnujesz z pisania, bo świetnie ci to wychodzi.
    Ps. Chyba nie muszę pisać, jak bardzo czekam na kolejne rozdziały? XD

    OdpowiedzUsuń
  2. I'm Fameonators *u*

    OdpowiedzUsuń
  3. jejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wreszcie prolog już nie mogłam się doczekac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekam na next !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <33333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333 / Atka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham tego bloga! Nie daloby sie dodac rozdzialu troszeczke wczesniej niz w niedziele? Bardzo mi zalezy:) xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Hah wiesz mogłabym czytać twoje ff bez przerwy no ale nie stety wszystko czasem sie konczy :( a no i więc należę do nowego fandonu haha Fameonators XD

    OdpowiedzUsuń
  6. AWW... TEN BLOG JEST TAKI FAJNY.... OJ SORKA TEN BLOG JEST NAJLEPSZY!!! OMG UZALEZNILAM SIE CHYBA... NAPEWNO.... JUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC.... A co ile mniej-wiecej bedziesz dodawac rozdzialy? ( chce wiedziec bo nie wiem kiedy mam brac kompa... bo rodzice sie wkurzaja ze caly czas siedze na tym blogu i czekam na rozdzialy).... Omg tak bardzo sie ciesze ze dodalas wczesniej pralog bo myslalam ze tu oszaleje... xD Uf... juz sie nie moge doczekac zaraz chyba zdemoluje pokoj... no coz.... mowi sie trudno :) Jestem FAMEONATORS hah.... i zakochalam sie w tym blogu... wow. Czytam wiele blogow o Hazzie bo to go kocham najbardziej z 1D, pozostalych tez..no ale coz.. co do blogow Twoj przebija WSZYSTKIE!!! A czytam ich ponad 50.... TO WLASNIE TWOJ JEST NA ! MIEJSCU.... T.W.O.J.... "More than famous" jejku ja jak ten blog kocham... AAA troszke sie rozpisalam.... no coz jeszcze raz NAJLEPSZY BLLOG EVER... i zycze szczescia i duuuuzoooo weny ;) Pozdrawiam :** xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak się cieszę że będzie 2 część tego bloga . nie mogą się już doczekać 1 rozdziału *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. Fameonators forever! Jaką mam nosić wstążkę? XD Boziu, jak ja się cieszę, że Ty na nie potrafisz zostawić! Jejuś! To jest boskie! Czemu ja nie potrafię pisać?!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ugh ! Co to za Kendall , niech spieprza wybijać się gdzieś indziej ; D moim zdaniem Paul powinien zrozumieć Harrego i nie zmuszać go więcej do tych związków ;D
    Powtórzę się , ale tak bardzo cieszę się, że już dodałaś ten prolog ! ;) Och ! ;D <3
    Jestem ciekawa w jaki sposób Harry odnajdzie Ally , Lyn .. kurde nie wiem już jak napisać ;c pogubiłam się ;d
    Nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału ! :> W sumie to 34 ;d haha <3
    Czekam ! ;*
    Mam nadzieję, że do niedzieli ;* ( zostawiłam kom pod epilogiem )

    Buziaczki, Karinka <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooo weszłam... w sumie nie wiem po co - tak popatrzeć na obrazki :D A tu prolog! takie miłe zaskoczenie - krótkiii.. no ale nie narzekam, jest i to najważniejsze :D
    Ahhh tydzień, tydzień.. no jakoś wytrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. o Jezu dostałam palpitacji serca
    po prostu nie wierzę, co ten Paul sobie myśli tak nie można
    TO ŻYCIE HARREGO MOŻE BYĆ Z KIM CHCE !!!!( pomijając to ze to tylko opowiadanie o Harrym i ja za bardzo się wczuwam xd)
    tak bardzo szkoda mi tych dwojga ;(
    nie mogę się już doczekać rozdziału pierwszego

    OdpowiedzUsuń
  12. AWW... Juz sie nie moge doczekac kolejnego rozdzialu... UGH... Jak ja nie lubie kendall jenner.. niby nic do niej nie mam, nie znam jej, ale mnie wkurza albo inaczej dobija.. cos w niej mnie denerwuje.. ale tyle o mnie antyfance jenner'ow... Kochana Twoj blog jest wspanialy :) Zycze duuzzo weny x

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy sie spotkają nooo.... ? Jak w dalszych rozdziałach ta Kendall bd się wpiepszać to ją zgwałce xd nie no tak serio to zajebie ją. Czekam na 1 rozdział. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest super. Kocham to kocham. Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziewczyno prowadzisz świetnego bloga ! Po przez internet uzależniłaś mnie do swojego bloga, jest on wspaniały i będę go czytała przy każdej możliwej chwili ! Czekam na następny . / CarolineB

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialny prolog. Trzy dni czytałam całą pierwszą część, a teraz najchętniej od razu bym przeczytała całą drugą :) Twój blog jest świetny, tak jak opowiadanie i twój sposób pisania. Czekam z niecierpliwością na 1 rozdział. Pzdr i weny życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Och już nie mogę się doczekać, marzę o tym aby szybko się spotkali <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Ofmgh nie mogę doczekać się następnego rozdziału!!! *.* Cudo. <3

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja zaczęłam czytać twoje opowiadanie przedwczoraj wieczorem(wiem,szybka jestem xD)i już skończyłam "More Than Famous",dobrze,że w "Don't forget me" jest trochę rozdziałów do przodu bo nie wytrzymałabym napięcia(choć znając mnie do jutra przeczytam)..
    Wcześniej nie komentowałam bo już tyle czasu po opublikowaniu,ale teraz no nie mogę.Muszę to napisać
    Dokładnie rok po opublikowaniu mówię,że jesteś genialna,a ten fragment gdy wspomina ile czasu już minęło(jeszcze przed rozmową z Angel)to jeden z 3-4 fragmentów przy których się popłakałam ze wszystkich ff jakie kiedykolwiek czytałam o 1D(a było ich naprawdę duuuużo) ;)
    Nie mogę się już doczekać co będzie dalej i lecę czytać :P
    Ale błagam cię pisz dalej,nawet jak skończysz to pisz następne blogi bo chyba się uzależniłam :D

    OdpowiedzUsuń